Miś Uszatek Miś Uszatek
448
BLOG

Przyzwyczajenie się do rozpaczy, jest gorsze niż sama rozpacz

Miś Uszatek Miś Uszatek Rozmaitości Obserwuj notkę 0

 

„Osoby sprawne inaczej napotykają wiele barier, są to bariery architektoniczne a także bariery w kontaktach z innymi ludźmi. Wielu ludzi z obawy lub niechęci unika kontaktów z osobami niepełnosprawnymi, co powoduje wycofanie się niepełnosprawnych z codziennego życia społecznego. Samotność, niezrozumienie oraz brak akceptacji wpędza sprawnych inaczej w depresję i bezradność. Pomocą powrotu do codziennej aktywności społecznej jest Program „Asystent Osoby Niepełnosprawnej” działający w Warszawie od 2006 roku z inicjatywy Urzędu miasta Warszawa. 3 grudnia obchodzimy dzień osoby niepełnosprawnej, bardzo bym chciał żeby osoby niepełnosprawne były zauważane codziennie w społeczeństwie a nie tylko tego właśnie dnia, kiedy to wszyscy świętują ten dzień i grają dla niepełnosprawnych orkiestry, są kwiaty a na co dzień jesteśmy gdzieś w cieniu.

Jestem człowiekiem ociemniałym od 20 lat i nie jestem niepełnosprawny, ale jestem sprawny inaczej. W moim życiu wykorzystuję te zmysły, których nie wykorzystują osoby widzące i tak jest z wieloma osobami z dysfunkcją wzroku lub narządu ruchu. Rzadko, a wręcz bardzo rzadko napotykam na życzliwość społeczeństwa a nadto na brak zrozumienia moich problemów. Przecież wystarczy zapytać: „Czy w czymś pomóc?” A nasza grupa społeczna poczuje się zauważona i traktowana jak inni ludzie. Odnoszę wrażenie, że brak takich pytań wynika z obawy o problemy spowodowane takim pytaniem lub strach przed innością drugiego człowieka. Zastanawiam się, gdzie jest wolontariat ze szkół gimnazjalnych? Czy młodzi ludzie, kiedy dorosną do dorosłego życia będą dla naszej grupy życzliwi, czy będą traktować nas jak zło konieczne? Można mnożyć pytania, ale od tej młodzieży zależy byt uczących ich życia nauczycieli.

Od początku powstania programu „Asystent Osoby Niepełnosprawnej”, czyli od 2006 roku korzystam z tego programu i asystentów, którzy do mnie przychodzą i pomagają w codziennych problemach, z jakimi muszę się zmierzyć. Asystenci, jak i my korzystający z pomocy jesteśmy różni w swoim zachowaniu, czyli mamy dobre i złe dni. Oceniając mijający czas, to mogę śmiało stwierdzić, że jestem zadowolony z pomocy udzielanej mnie przez asystentów. Ja traktuję asystentów po koleżeńsku lub z dystansem, tak pewnie podobnie traktują mnie asystenci. Na początku powstania tego programu była to z lekka amatorszczyzna, ale dziś widać, że Dyrekcja robi wszystko dla zadowolenia korzystających z pomocy.

Asystenci pomagają mi przeglądać korespondencję, wychodzić z domu i załatwiać sprawy w urzędach lub u lekarza. Dzięki asystentom mogę korzystać z wielu rzeczy, z których bez ich pomocy nie mogłem skorzystać. Asystenci pomagają niektórym urzędnikom zrozumieć, że ja jestem sprawny intelektualnie a jedyną innością jest brak wzroku. Kiedyś byłem z asystentem w Urzędzie Dzielnicy i zadawałem pytania urzędnikowi, ten udzielając odpowiedzi kierował twarz do mojego asystenta a mnie traktował, jak powietrze. Po uwadze asystenta, że jestem sprawny intelektualnie i do mnie należy kierować odpowiedzi na zadane pytania, urzędnik się zreflektował i rozpoczął rozmowę ze mną. Kiedyś przyszedł do mnie asystent i na moją prośbę, żeby odebrał list polecony z poczty, bo ja nie mogę wyjść z domu z powodu złamanej nogi stwierdził, że potrzebuje na tę czynność zgody na piśmie od koordynatora programu i musiałem zadzwonić do koordynatora programu po tę zgodę. Cóż, zabrakło u tego asystenta zdrowego rozsądku, jaki jest potrzebny w tej pracy. Ten sam asystent przyszedł do mnie któregoś razu ze swoim psem, ale wtedy jakoś nie potrzebował zgody koordynatora na przyjście do mnie z psem. Asystent ten już nie pracuje, bo życie weryfikuje predyspozycje do pracy w programie „Asystent Osoby Niepełnosprawnej.” Jestem bardzo zadowolony ze współpracy z asystentami jak i z koordynatorami tego programu. Asystenci są dużą pomocą i szkoda tylko, że niewiele miast ma taki program.

W Chorzowie należącym do aglomeracji śląskiej nie ma takiego programu jak „Asystent Osoby Niepełnosprawnej” a znam tam rodzinę, która ma syna chorego na dystrofię mięśniową. W tej rodzinie tata pracuje na utrzymanie domu a mama opiekuje się przez całą dobę synem, który jest całkowicie spastyczny. Wielkim problemem dla mamy chłopca jest wyjście z synem na spacer czy do lekarza, bo sama nie poradzi sobie z 15 letnim chłopcem a Urząd Miasta Chorzów nie ma programu i asystentów do pomocy. Na tym przykładzie można zobaczyć, jak pomocni są asystenci dla takich osób, jak ta rodzina. a takich rodzin jak ta jest w Chorzowie wiele.

Wiadomo, że w każdym mieście nie będzie takiego programu, ale warto żeby włodarze miast zauważyli, że w mieście mieszkają osoby potrzebujące pomocy asystentów osób niepełnosprawnych.
Zapraszam Prezydentów innych miast do brania przykładu od Władz miasta Warszawa i pomocy w codziennym życiu osobom niepełnosprawnym. Informacje o programie „Asystent Osoby Niepełnosprawnej” znajdziesz także na portalu społecznościowym Facebook.

Program „Asystent Osoby Niepełnosprawnej” jest odpowiedzią na potrzeby niepełnosprawnych mieszkańców stolicy, ich rodzin i opiekunów. Powstał z inicjatywy Urzędu m. st. Warszawy i organizacji pozarządowych. Funkcjonuje od sierpnia 2006 r. pomagając w pokonywaniu własnych i zewnętrznych ograniczeń. W zależności od preferencji i potrzeb klienta Program jest pomocą stałą lub doraźną. Dokładamy wszelkich starań, by pomagać również w sytuacjach awaryjnych i nagłych. Serdecznie zapraszamy do kontaktu osobistego: Ośrodek Nowolipie, ul. Nowolipie 25 B pok. 103 Warszawa. Usługi realizowane są 7 dni w tygodniu od godz. 8:00 do 22:00.

Misja
Jesteśmy grupą osób otwartych na ludzi, świat i zdarzenia. Pragniemy aktywnie kształtować naszą rzeczywistość, wpływać na zmiany w społeczeństwie i przestrzeni miejskiej. Chcemy, aby wszystkim w równym stopniu żyło się w Warszawie dobrze, komfortowo i bezpiecznie, aby każdy czuł, że realizacja planów, spełnianie marzeń, osiąganie szczęścia osobistego są w zasięgu ręki. Czasem potrzebna jest tylko pomocna dłoń. Dlatego jako nasze miejsce pracy wybraliśmy Ośrodek Nowolipie (www.osrodeknowolipie.pl) realizujący Program Asystent Osoby Niepełnosprawnej.

Asystenci osoby niepełnosprawnej kompensują mniejszą sprawność. Zastępują wzrok, funkcje poznawcze lub prowadzą wózek inwalidzki. Pomagają dotrzeć w wybrane miejsca, komunikować się z otoczeniem, informują i doradzają. Koordynatorzy organizują spotkania osób potrzebujących z asystentami. Jeżeli nie chcesz dalej czuć, że Twoja sprawność stanowi ograniczenie, po prostu zamów asystenta!

Asystent pomoże:
1. – W dojazdach w wybrane miejsca: praca, rehabilitacja, szkoła lub uczelnia;
2. – Poznać Warszawę: odwiedzić muzeum, wystawę, teatr, kino, wybrać się na spacer do Łazienek czy na Starówkę
3. – Spotkać się z ludźmi, znajomymi, przyjaciółmi, dobrze się bawić;
4. – Sprostać codziennym obowiązkom: sprawom urzędowym, zrobić zakupy, iść na pocztę i do lekarza;
5. – Nawiązać kontakt i współpracę z ośrodkami pomocy społecznej, organizacjami pozarządowymi oraz innymi instytucjami wsparcia osób niepełnosprawnych.

Źródło: http://pressmix.eu/index.php/2012/12/03/warszawa-asystent-osoby-niepelnosprawnej/

Jestem mieszkańcem Warszawy i moim celem jest przekazywanie informacji o tych, którym jest trudno wyjechać na rehabilitację lub uzyskać środki finansowe na pomoc w leczeniu i rehabilitacji. Bardzo proszę wszystkich czytających o przekazywanie informacji o osobach, które opisuję. Dziękuję bardzo za pomoc, w ten sposób pomagasz także innym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości